Najnowsze wpisy


Wszystko do biura, tonery, tusze, artykuły...
28 sierpnia 2015, 10:14

Od zawsze ludzie zastanawiają się nad odpowiedzią, dotyczącą wyboru odpowiednich tuszy i tonerów do posiadanej kserokopiarki. Cały czas stajemy przed dylematem, czy warto wydać więcej pieniędzy na materiały eksploatacyjne oryginalne, czy też oszczędzić i wybrać zamienniki?. Jeżeli wybiorę materiały zastępcze, czy moja drukarka będzie dalej na gwarancji?, czy taki kartridż może uszkodzić drukarkę? postaram się rozwiać wszedlkie wątpliwości związane z tym zagadnieniem, odpowiedź bowiem nie jest jednoznaczna i zależy od kilku czynników. Pierwsze najistotniejsze zapytanie obejmuję gwarancje, czy stosując alternatywnych tonerów, tuszy, taśm barwiących do drukarek użytkownik traci gwarancję w wypadku usterki drukarki - NIE. Zakazuje tego Dyrektywa Unijna nr 93/13 CCE z 5.04.1993 r. która zabrania wprowadzania zapisów do gwarancji, treści o tym, że stosowanie produktów alternatywnych do drukarek powoduję utratę gwarancji. W praktyce jednak serwisy, wykorzystują brak wiedzy ludzi i od razu odmawiają przyjęcia nawet takiego urządzenia drukującego. Osoby które przyjmują uszkodzony sprzęt, już na wstępie pytają się czy w drukarce są materiały eksploatacyjne oryginalne czy regenerowane. Jeśli są tam zamienniki, przyjęcie drukarki na serwis od razu zostaje odrzucone. Jest to po prostu oszustwo serwisów, które mają świadomość, że toner czy tusz nie może zepsuć drukarki, co najwyżej może ją ubrudzić. Na szczęście jest jeden sposób na obejście tego nieuczciwego precedensu, w momencie uszkodzenia drukarki czy kopiarki, wystarczy włożyć do urządzenia oryginalny pojemnik (może to być toner startowy który był wraz z zakupionym urządzeniem, jeśli został juz wyrzucony, można także kupić pusty pojemnik w każdym punkcie gdzie prowadzony jest skup zużytych materiałów eksploatacyjnych. Na koniec tematu gwarancji i uszkodzenia drukarki wskutek stosowania regenerowanych materiałów eksploatacyjnych, warto dodać, że rzetelne firmy oferujące alternatywne tonery i tusze dają nie tylko gwarancje na swój produkt, aż do całkowitego wyczerpania, ale co więcej zapewniają naprawę urządzenia w przypadku uszkodzenia/zabrudzenia drukarki przez ich produkt. Mamy więc tym samym pełną gwarancje, że uzywając zamienników nasza drukarka jest bezpieczna. Jak w praktyce sprawują się zamienniki? czy jakość wydruku jest taka sama jak w przypadku oryginałów? Tutaj nie można odpowiedzieć jednoznacznie, bowiem to zależy od wielu czynników. Są dwie najistotniejsze kwestie, pierwsza to rodzaj kopiarki z której korzystamy, niektóre zamienniki drukują idealnie, i nie ma najmniejszej różnicy pomiędzy oryginałem. Jednak w przypadku korzystania z nich w urządzeniach, które nie współpracują dobrze z zamiennikami wydruki są gorzej jakości. Nie jestem w stanie opisać każdego modelu tonera czy kartridża, który sprawdza się idealnie bo jest ich za dużo. Jednak zaopatrując się w firmie,która dostarcza nam materiały eksploatacyjne sprzedawca winien być obeznany w towarze jaki oferuje i uczciwie poinformować czy dany produkt jest godny polecenia czy nie. Dobre firmy, oferują materiały eksploatacyjne na testy, klient może uzyskać towar w celu jego przetestowania (to nic nie kosztuje) jeśli jest zadowolony zostaje wystawiony paragon bądź faktura, jeśli nie oddaje produkt. Takie praktyki stosują duże i sprawdzone firmy. Klient dzięki temu może bez narażania się na koszty, sprawdzić dokładnie jakość przed zakupem. W przypadku tonerów i tuszy do drukarek Canon produkty alternatywne sprawują się świetnie. Kłopoty zaczynają się gdy musimy skorzystać z produktów zastępczych do drukarek producentów OKI, Epson, Gestetner, Minolta itp. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że produkty zastępcze do urządzeń tych producentów są gorsze, ale potrzebują one większej ostrożności. W modelach tych przeważnie występują oddzielnie pojemniki z proszkiem (tonery) i osobno moduły bębnów, do których wsypuje się proszek. Kłopot w tym, że połączenie dwóch różnorakich proszków czy to oryginału z zamiennikiem czy po prostu dwóch innych zamienników (innych producentów) może spowodować problemy z wydrukiem. Dlatego ważne jest aby wydrukować cały proszek przed wymianą tonera. W bębnie znajduje się zbiornik, w którym na ogół są resztki poprzedniego tonera. Dlatego kompetentny sprzedawca, ma obowiązek znać własny produkt i doradzić ewentualnie przy zakupie. Pozostałą kwestią jest sprawa producenta zamienników, niestety na rynku jest ogromna liczba tonerów regenerowanych, a od kilku lat pojawiły się produkty 100% nowe zwane inaczej chińczykami. Cały problem polega na tym, że każdy sprzedawca zachwala swój produkt, niestety część po prostu oszukuje. Na skutek takich działań jakość artykułów zastępczych uległa pogorszeniu, solidne dobre firmy, chcąc utrzymać się na rynku zmuszona jest obniżać cenę kosztem jakości. Dlaczego sytuacja jest aż tak zagmatwana? otóż dlatego, że klient dokonując zakupu tonera czy tuszu może wiedzieć czy jego produkt jest zregenerowany w sposób "fachowy" (mam na myśli wymianę najważniejszych części, jakie powinny zostać usunięte a w ich miejsce dodane nowe). Jest to przede wszystkim bęben, listwa zbierająca, toner powinien mieć plombę zabezpieczającą, no i oczywiście kwestia zasypania go dobrej jakości proszkiem. Toner zregenerowany tym sposobem, z pewnością będzie służył bardzo długo a jakość wydruku nie odbiegnie od oryginału. Niestety sporo firm walcząc o klienta obniżają bardzo ceny, wzorem jest tutaj śmietnisko, czy wysypisko allegro. Znaleźć tutaj można w większości zwykłe odpady, bo jak inaczej nazwać toner (na przykładzie powszechnych produktów takich jak toner Q2612A sprzedawany po 9zł? gdzie koszt produkcji z wymianą wyszczególnionych wyżej podzespołów wynosi 30zł (bęben ok 7zł, listwa zbierająca 3,5zł, plomba 1,5zł, proszek 5zł, pusta kaseta 10zł, kartonik i folia 3zł) i nie liczę tutaj robocizny. Fakt ten uwidocznia że tonery sprzedawane po takich cenach to zwyczajny odpad z produkcji lub regeneracja mało profesjonalna gdzie wywierca się dziurę wsypuje tani proszek i na tym koniec. Ciężko stąd bezdyskusyjnie wskazać czy zamienniki jakościowo nie odbiegają od oryginałów. Jeśli klient miał do czynienia z tonerem napełnionym przez firmę, czy osobę sprzedającą na allegro, to będzie przekonany o jego złej jakości. Jednak kartridże napełnione prawidłowo (towary na pewno znacznie droższe) nie odbiegają od oryginałów. www.igalo.pl